NIECH SIĘ DZIEJE WOLA NIEBA czyli BUDUJEMY!!!
Dzień ciężki i nareszcie ma się ku końcowi
Mama przyjechała ze szpitala, ale nie jest najlepiej i to mnie trochę martwi. A najgorsze jest to, że pracujemy i nie możemy z nią być, aby jej pomóc. Na szczęście ma dobre sąsiadki, które zaoferowały swoją pomoc i wtedy, gdy my będziemy w pracy, one, a właściwie ONA , będzie z mamą. Dziękuję Pani Teresko!!!!
W między czasie pojechaliśmy zamówić okna będą za .....dwa tygodnie !!!!!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia