domek dla szóstki
21 czerwca 2007 r.
Dostałam w prezencie wierzbę szczepioną i perukowiec. Strasznie się cieszę, bo sama bym sobie pewnie nie kupiła.
Prace na działce i w domu bardzo spowolnione – koniec semestru, szaleństwo jak co roku.
Niemniej jednak Jacek skosił trawę i zielska dziko rosnące (kosiarka sprawuje się dobrze), a ja walczę z chwastami.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia