Dom z patyków - dziennik a_gnieszki
No proszę, zrobił nam się z tego prawdziwy dziennik
Ekipa dzisiaj się nie popisała, zdaje się, że flaszką z okazji wiechy strzeliliśmy sobie w stopę Nie zrobili nic, kierbud ten fakt przemilczał, za to gorąco zapewnił, że od jutra ostro ruszają na wielu frontach jednocześnie, czyli z dachem, elewacją i hydrauliką.
Natomiast byli panowie od wody, zamontowali wreszcie wodomierz:
http://img521.imageshack.us/img521/6538/wodomierzsv1.jpg
Przyjechały też rynny i dachówka:
http://img521.imageshack.us/img521/9732/dachwkapi4.jpg
A to zaległe zdjęcie z wczoraj - tak wygląda teraz cały dom w środku:
http://img521.imageshack.us/img521/8012/kablexe2.jpg
I na koniec udało mi się uchwycić mniej więcej kolor okna:
http://img521.imageshack.us/img521/2158/oknome4.jpg
Nie obyło się bez niespodzianki, i to dobrej Nasi kochani sąsiedzi załatwili nam sporą ilość gruzu, ich znajomy rozbierał jakiś strop i nie miał co z nim zrobić, bardzo przytomnie zaproponowali mu zrzucenie wszystkiego wzdłuż naszego kawałka drogi A gruz jest piękny, w płaskich kawałkach, nie żadne ostre cegły...
Nigdy nie sądziłam, że kupa gruzu może być takim miłym prezentem...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia