Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    49
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    193

Dom z patyków - dziennik a_gnieszki


Dołek budowlany nas dopadł

 


Jakoś przytłaczają nas ostatnio różne rzeczy

 


Najpierw klapa z oczyszczalnią.

 


Wezwaliśmy geologa, żeby zbadał grunt na naszej działce i wydał werdykt.

 


Geolog przyjechał swoim magicznym samochodem:

 

 


http://img404.imageshack.us/img404/4330/80398189th2.jpg

 


i wwiercił się na głębokość 3m, stwierdził, że do tej głębokości jest wyłącznie glina. Na szczęście dość sucha, woda na naszej działce i drodze bierze się z trudnosci z wsiąkaniem, a nie spod spodu.

 

 


http://img186.imageshack.us/img186/2298/51385471gd7.jpg

 


Firmy od oczyszczalni nie chcą się niestety brać za naszą działkę, straszą ogromnymi kosztami i tym, że nasyp na rozsączanie zajmie bardzo dużo miejsca. Trzeba się z myślą o oczyszczalni pożegnać.

 


Szukamy więc szamba, tańsza wersja niż zbiornik plasikowy to szambo betonowe, ale firma, która produkuje takie szamba może jedynie go przywieźć, musielibyśmy załatwić dźwig który je zdejmie, koparkę do wykopania dziury (prawie na 3 metry) i dziurę tę zasypać piaskiem i zalać cienką warstwą betonu... Samo szambo kosztuje 4200, ciekawe, jaki będzie koszt reszty?

 

 


Już wiemy, że ekipa do końca lipca się nie wyrobi za nic w świecie. 10 lipca dopiero mają wylewać podłogę, która powinna około miesiąca (a co najmniej 3 tygodnie) schnąć przed położeniem paneli. My z kolei bardzo nie chcemy przedłużać wynajmu na sierpień, lepiej by było za te pieniadze coś kupić do domu Stanęło na tym, że wprowadzamy się zgodnie z planem, choćbyśmy mieli spać na strychu. Trochę sobie tego nie wyobrażam... Nic to, damy radę, najwyżej ekipa będzie szybciej sie ruszać, maż akurat urlop będzie miał, to będzie im na ręce patrzył

 

 


Wymysliłam sobie połączenie paneli z płytkami na półokrągło. Kierbud stwierdził, że absolutnie się nie da, nie przy panelach. Sprzedawca w sklepie z panelami natomiast mówi że jak najbardziej, są do tego specjalne listwy, a wykonawcy po prostu się nie chce, bo to oczywiscie więcej roboty

 


No więc czeka nas jeszcze przeprawa o panele, nie popuszczę.

 

 


Jak na razie zrobili podbitkę i zaczęli stawiać ściany działowe. Podbitka wygląda tak:

 

 


http://img405.imageshack.us/img405/5343/12591422lc0.jpg

 


http://img407.imageshack.us/img407/6203/8podbtu5.jpg

 


Całkiem ładnie im to wyszło.

 

 


Oddzielna sprawa to kominek

 


Dalismy się wkręcić jak ostatni frajerzy.

 


Firma wydawała sie porządna, podpisaliśmy z nimi umowy na wkład, DGP i obudowę. W praktyce okazało się, że dobrzy są głównie w wyciąganiu pieniędzy, gorzej z resztą.

 

 


Wkład jest ok,

 


http://img96.imageshack.us/img96/6736/64257136dy5.jpg

 


reszta trochę mniej. DGP miało iść w stropie, doskonale wiedzieli, ze dom jest szkieletowy, cały czas mówili, że oni wiedzą jak to zrobić i bedzie ok...

 


Tymczasem przyjeżdżamy, a wszystkie rury wyprowadzone sa na strych, podobno inaczej sie nie dało. Znajomy, który zajmuje się kominkami (o ja głupia, jak mogłam o tym zapomnieć ) twierdzi, że w tej sytuacji rury powinny iść pod dachem, nawet kosztem większej turbiny, wcale nie muszą leżeć na podłodze. Panowie nie mają również za bardzo pomysłu na temperaturę na strychu, nie pomyśleli, że tam zimą będzie niewiele cieplej niż na dworze...

 

 


http://img405.imageshack.us/img405/1400/5strychbl7.jpg

 


http://img401.imageshack.us/img401/6742/6strychuc5.jpg

 


Następna rzecz to obudowa... Z panami z firmy kominkowej rozmawia się tak, jakby nie mieli pojęcia o niczym... Według nich wykończenie klinkierem jest bez sensu, (nie da się ), "łupanka" ma tylko jeden kolor, kręcą nosem, bo wymyślilam sobie skośną czapę Jestem przerażona, aż się boję pomyśleć, jak ten kominek będzie wygladał Miało być drogo, ale za to pięknie i solidnie, a będzie... Ech

 

 


Trzeba załatwić jakiś spychacz, który nam wyrówna wreszcie góry i doły na działce, bo można nogi połamać, i bo ja wiem...? Zaorać chyba trzeba całosć, no bo jak trawnik zakładać na tych chaszczach?

 

 


Mam chwilowo dość budowania, rakietę na księżyc poproszę

 

 


P.S. W myśl zasady, że nic tak nie cieszy jak nieszczeście bliźniego idę sobie poczytać o zmaganiach innych forumowiczów... Może mi się polepszy...?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...