Pokot
Sobota ... 24 kwietnia .... południe... Gwoździkowa
.... robimy pokot ...
...bo tak myśliwi (podobno) nazywają wyłożenie na widok publiczny tego, co upolowali ...
Ja wprawdzie nie polowałem ...ale pokot z Pinezką wykonałem
... i tak jeszcze z 10 zdjęć ...
Pinezka, jako główny myśliwy ... (bo to ona "upolowała" te roślinki)... ostro zaczęła się drapać po głowie myśląc od czego tu zacząć. Zawsze taka zorganizowana ... a tu masz ...
Musiałem Jej pomóc ... więc też zacząłem się drapać ...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia