uroczysta chwila
No i uroczysta chwila ... krok po kroku ...
[ATTACH=CONFIG]1770[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]1771[/ATTACH]
Po wpuszczeniu do stawu (dla nich to chyba na razie Morze Bałtyckie) ... ryby były tak zaskoczone, że stały w bezruchu przez pół minuty ... Tylko Karp Koi, ten czarnawy ... poszedł w rejs od razu na głęboką wodę ... jakby był u siebie .. (może jakaś reinkarnacja?)
Po czasie wszystkie zniknęły ... po to, aby za chwilę podpłynąć pod brzeg ...
... Mam nadzieję, że Gwoździkowy Staw będzie im dobrze służył ...
4 komentarze
Rekomendowane komentarze