Wymarzony
Domek budujemy dla nas i dla naszego małego synka, budowa za pewnie potrwał wiele lat ponieważ będziemy ją prowadzić sposobem gospodarczym. Być może uda nam się wybudować domek bez gigantycznej "pomocy " banku.
Sytuacja wygląda następująco:
Pozwolenie na budowę dostaliśmy w 2009r
-wykonaliśmy fundamenty
-podwieźliśmy część działki ziemią
-na wiosnę zrobili nam przyłącz prądu
-zrobiliśmy fundamenty pod ścianki działowe
-murarze są w trakcie stawiania ścian pierwszej kondygnacji
a mąż z teściem i szwagrami walczą z drutem i deskami przygotowują się do deskowania stropu
murarze maj dziś wolny dzień, jutro maja sie stawić od samego rana do murowania. Wymurowane już zostały ściany zewnętrzne pół ściany między pokojami i salonem.
Wczoraj małżonek mój ugadał się z cieślą, przyjdzie położyć więźbę jak tylko murarze skończą murować poddasze, blachę będzie zakładał kiedy rozszalejemy strop i odzyskamy deski, które mają być łatami.
Teraz możne uda mi się kilka zdjęć wkleić
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia