Wymarzony domek?!
Pierwszym ważnym dokumentem była decyzja o warunkach zabudowy, miało być 2 tygodnie (jak w "skarbonce") po trzecim tygodniu oczekiwania gdy mąż zadzwonił do gminy miła Pani spytała się zdziwiona czy faktycznie już potrzebujemy tak "szybko" tą decyzję, my jako nachalni inwestorzy powiedzieliśmy że tak! Okazało się, że dachu zielonego nie będzie, więc zielone będą okiennice, zanim dostalismy papier nasz wykonawca wyrysował nam rysunki projektowe żeby dokonać wstępnych wyliczeń itp. Po paru zmianach okazało sie że akceptujemy wyglad naszego przyszłego domu, a tu niespodzianka w decyzji: kalenica ma być równoległa do drogi a nie prostopadła. Mogliśmy zmienic albo drogę albo ustawienie domu , wybralismy to drugie ze zrozumiałych względów.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia