Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    76
  • komentarzy
    132
  • odsłon
    297

43 komentarzy


Rekomendowane komentarze



 

Witam. Czytam ze prądu u Ciebie nie ma oraz studni ale to tak samo jest u mnie i nie jest to dla moich budowlańców problemem bo wodę w zbiornikach maja a prąd z agregatu. Chociaż mówią ze jakby był prąd to pracy szły by szybciej. Wiec może rozważcie prace na agregacie póki nie ma prądu?

 

Pozdrawiam i zapisuje się jako pierwszy do podglądaczy oglądaczy.

Odnośnik do komentarza
To coś jak u nas :( na działce jest tylko woda ale niestety brak prądu i kanalizacji. Kupiliśmy agregat prądotwórczy. I to chyba najlepszy zakup jai dokonaliśmy . Polecam. Dziekuję za miły wpis :) Pozdrawiam i z pewnością będę śledzić waszą budowę.
Odnośnik do komentarza

 

Kochani, ogromną radośc mam, że wpisaliście się do naszego dziennika.

 

Też rozważaliśmy agregat, ale prąd ma byc w sierpniu lub wrześniu, ekipa może wejśc we wrześniu, a pozwolenie b.m., bo kredyt trzeba łatwic teraz, od września ma sie cos zmienic na gorsze...

 

Pozdrawiam cieplutko moich gości

Odnośnik do komentarza

 

Dekarza już mamy umówionego (brat męża) - jeśli pogoda będzie sprzyjac, to wejdzie na dach nawet w grudniu.

 

Mam taką cichą nadzieję, że zima będzie łagodna i nie przerwiemy prac budowlanych...

 

...a jeśli.... to na krótko.

 

Pozdrawiam, OPTYMISTKA

Odnośnik do komentarza
czyli zaczynacie tak jak wam pisałem w pierwszym poście nie ma sensu czekać na prąd jak można troszkę porobić na agregacie i wykorzystać dobra pogodę. GRATULUJĘ ROZPOCZĘCIA BUDOWY a tance się przydadzą by pogoda była ładna
Odnośnik do komentarza

 

Archi, my nie wiemy ile tego piachu pójdzie, bo jak na razie nie musimy dowozić, gdyż mamy go dużo na naszej działce.

 

Budujemy na nierównej nawierzchni, ktorą musimy niestety równać - koparka pracuje ciągle - tu wybiera, tam wsypuje, więc piachu ci u nas dostatek.

Odnośnik do komentarza

 

Dzięki Niezapominajko za miłe słowa:)

 

Naszym zmartwieniem jest wlasnie pogoda - a konkretnie przymrozki w nocy, które nie są wskazane przy laniu stropu...

 

Ale nasz wykonawca już coś wymyślił, może damy radę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
<p>Hej <strong>Joanna&Mariusz</strong>.Gratuluję kolejnej w życiu "osiemnastki". My na swoją poczekamy jeszcze dziesięć lat. </p><blockquote data-ipsquote="" class="ipsQuote" data-ipsquote-contentapp="blog" data-ipsquote-contenttype="blogs" data-ipsquote-contentid="101895" data-ipsquote-contentclass="blog_Entry"><div>Acha, pan wykonawca odradza nam robić cokolwiek zimą w domu... Mówi, żeby wstrzymać się do wiosny, kiedy temp. nocą jest dodatnia. No cóż, ... </div></blockquote><p> To zależy, co chcielibyście robić.. U nas w lutym okna były zabezpieczone ramami z potrójną folią, na środku salonu stała koza- rozpalona do czerwoności, a na poddaszu przygotowywana była konstrukcja pod płyty k-g. Zanim przyszła prawdziwa wiosna - mieliśmy ocieplone poddasze i przykręcone płyty k-g. Pod koniec marca mieliśmy robione tynki i wylewane posadzki. Oczywiście wcześniej rozprowadziliśmy instalacje.W międzyczasie też wybudowano ścianki działowe w piwnicy, wiatrołapie i ściankę w salonie. Okna i drzwi wstawialiśmy dopiero po tynkach i wylewkach - chyba w połowie kwietnia. Przez ten czas spaliliśmy sporo śmieci budowlanych i dwie tony węgla. Zanim rozpoczął się tak zwany sezon budowlany, nasza ekipa zrobiła gładzie, a w międzyczasie obrobiła okna i drzwi, po czym na całe lato rozpłynęła się jak kamfora;)</p>
Odnośnik do komentarza

 

Dzięki Lilan, nasza osiemnastka za rok (pod własnym dachem-mam nadzieję), czas leci nieubłagalnie - sama zobaczysz..., a szczególnie patrząc na dzieci...

 

Jeślichodzi o wykończeniówkę, to my chcieliśmy zacząć teraz (listopad, grudzień) te prace, które Wy zaczynaliście w lutym, czyli robiło się coraz cieplej, a nasz wykonawca przestrzega, że coraz niższe temperatury mogą mieć negatywny wpływ i radzi czekać właśnie do lutego, marca...

Odnośnik do komentarza

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...