Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    184
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    976

Dopieszczanie trawnika


JoShi

2 778 wyświetleń

 

Jak już wspomniałam w poprzednim poście dotyczącym ogrodu, trawnik wymaga wertykulacji. Zabieg ten, mający na celu usunięcie filcu i mchu, oraz napowietrzenie i nacięcie korzeni aby pobudzić trawę do rozkrzewiania się, wykonuje się po pierwszym koszeniu. Ryś oddał nóż od kosiarki do naostrzenia i naiwnie uwierzył niekompetentnej pani z obsługi, że będzie go mógł odebrać w sobotę pierwszego maja. Ha ha ha, bardzo śmieszne. Pojechał i pocałował klamkę. A ja miałam w planach cały długi weekend wertykulować trawnik, korzystając z obecności chrześnicy, która mogłaby zająć się moją córeczką. No i na planach się skończyło.

 

 

Nóż od kosiarki dało się odebrać we wtorek. Na szczęście deszcz łaskawie pozwolił na ścięcie trawnika. Za pomocą ręcznego wertykulatora udało mi się oczyścić całkiem spory kawałek, ale nie było szans na zrobienie wszystkiego przed moim wyjazdem. Trudno, gapowe się płaci. Ryś będzie musiał sam skończyć. Ten kawałek, który zrobiłam po mojej interwencji wygląda żałośnie. Mimo wcześniejszego wygrabiania suchej trawy, wertykulator wyciągał jeszcze bardzo dużo suchej trawy i mchu. Pozostaje tylko wiara, że mimo tak drastycznej i brutalnej metody pielęgnacji trawnika, zrobi mu to dobrze.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...