Koniec tynków...
Tynki zakończone i wygladają tak:
http://foto2.m.onet.pl/_m/e2c1be588224c6342ef20cf7f1b0d4e6,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/e2c1be588224c6342ef20cf7f1b0d4e6,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/1c18f6d295d431316934265bdce7c056,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/1c18f6d295d431316934265bdce7c056,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/51b852f31e3d286a9c09af6e4a3746dc,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/51b852f31e3d286a9c09af6e4a3746dc,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/6bddea9f33e4301aabf8c800399f766a,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/6bddea9f33e4301aabf8c800399f766a,10,19,0.jpg
Dodam tylko, że w prawie całym domu grubość tynków to 2cm. A w niektórych miejscach nawet trzy. Takie ściany...
Dół i poddasze już posprzątane a belki oczyszczone z rdzy. Przygotowane są do pomalowania unikorem. Jutro malowanko.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze