Dom w Lesie
Bramini do nas dziś przyjechali. I zainstalowali.
http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_b42WsZ7iI/AAAAAAAADIQ/QSWHf7_Lrsc/s576/JP219804.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_b42WsZ7iI/AAAAAAAADIQ/QSWHf7_Lrsc/s576/JP219804.jpg
Napęd bramy póki co zdemontowany i zapakowany do pudełka, będzie sobie czekał na swoje czasy w ciut bezpieczniejszym miejscu niż pilnowana co prawda i dozorowana, ale jednak budowa. A sama brama - OK, chodzi lekko, choć przy jej ręcznym otwieraniu i zamykaniu bardzo brakuje jakiegoś uchwytu, choć od wewnątrz. Na pewno się da, muszę pogadać z fachmanami. Dziś niestety nie miałem przyjemności, bowiem po pracy jechałem na budowę DWIE GODZINY (wiwat stolyca!) zawalając wszelkie terminy i ustalenia, w końcu bramini stwierdzili, że nie mogą dłużej czekać, się spakowali i pojechali, jutro mają wpaść.
Tak wygląda brama od wewnątrz:
http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_b42cXXxLI/AAAAAAAADIM/Nfgt_gUyFXA/s800/JP219803.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_b42cXXxLI/AAAAAAAADIM/Nfgt_gUyFXA/s800/JP219803.jpg
Elewacja cały czas się robi, miejscami już nawet przyjmuje tymczasowo docelowy wygląd:
http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_b429BkqvI/AAAAAAAADIY/HUbibnedWzk/s800/JP219797.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_b429BkqvI/AAAAAAAADIY/HUbibnedWzk/s800/JP219797.jpg
Kolor elewacji - póki co będzie defaultowy dla budujących, którym się kasa zaczyna kończyć, będzie to taki właśnie, widoczny na zdjęciu uroczy odcień "Smutno mi Boże". Docelowy tynk strukturalny i docelowy kolor... będzie. Kiedyś.
I ostatnia na dziś ciekawostka: kontener na śmieci zamówiłem. I jutro zaczynamy porządki! A póki co - wierni czytelnicy naszego Dziennika zapewne pamiętają historię pechowego pierwszego kibla? Tego , który dwukrotnie zamarzał, w międzyczasie klejonym będąc, wcześniej nie chciał pasować do taniej deski, która w wyniku tego wzięła i spadła z tych... no... schodów, wprost na przeciwległą ścianę i tak jakoś się potłukła?
Ano, właśnie z pomocą wspomnianego kontenera, historia tego kibla została zakończona. De-fi-ni-tyw-nie!
http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_b42rtcH_I/AAAAAAAADIU/oDPG_IrwPVQ/s800/JP219808.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_b42rtcH_I/AAAAAAAADIU/oDPG_IrwPVQ/s800/JP219808.jpg
(a huk był taki, że w całej okolicy się psy rozszczekały...)
J.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia