Wymarzony domek?!
Już mi lepiej łazienka nie skończona ale już mi się podoba, tak samo było z kuchnią - jak zobaczyłam kafelki bez fugi to stwierdziłam że okropne i do niczego nie pasują - na drugi dzień było zafugowane i stwierdziłam że jest ok.
Jutro od rana ciąg dalszy łazienki i podłogi na całym dole, jakieś drobne sprawy w kuchni, w poniedziałek mają przywieźć sprzęt do kuchni i pralkę, czyli w końcu mogę zrobić pranie zamiast jeździć do pralni.
Mamy również wylane schody przed wejściem, więc nie trzeba już wchodzć po deskach za tydzień święta a po świętach tydzień urlopu, całkiem możliwe że w końcu zamieszkamy w domku
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia