Była woda i nie ma wody...
Była woda i nie ma wody. Zachodzę dziś do chałupki, otwieram domek, idę do piwnicy i co... Woda znikła - co do kropelki!!! Czyli gruntowa była tak wysoko, że poszło przez izolację do domu. Mam nadzieję, że to po raz pierwszy i ostatni!!!!
PS. A dziś doszła właśnie do mnie zamówiona pompa przepływowa do wypompowania owej wody z piwnicy!!!! Na szczęście przyda się do innych celów.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia