Masakra, tyle wody z nieba leciało:mad: jesteśmy bez prądu za to pod wodą
woda opadowa nie ma gdzie wsiąkać. Rzeka wieczorem z bardzo wysokim stanem wody. Sąsiednie działki całe pod wodą. W koło sąsiedzi biegają - jedni na wpół nago inni poubierani w płaszcze przeciwdeszczowe i miotłami (sic!) próbują wodę nagarniać do jednej studzienki, gdy obok inna wybija wodę na pół metra do góry
a wyżej straż pożarna wypompowuje wodę ... do studzienki... która właśnie tam niżej wybija
Czytam, że Warszawę zalało i ten prąd co go nie mamy został wyłączony bo zalało którąś ze stacji Stoenu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia