Budujemy wymarzony dom :) Benedykt III
Najpiękniejszy dzień w naszym życiu
Kochani baaaardzo dziękuję Wam za życzenia !!!
Kiedy obudziła mnie w piątek mega ulewa, do,łączył do niej grad za chwilkę pioruny .... byłam lekko załamana... przecież kolejnego dnia miał być nasz ślub.....!
Mimo wszytsko wierzyłam,że będzie choć troche lepiej i przynajmniej w tych najważniejszych momentach nie będzie padało.....
.....i spełniło się!!!!!
W sobotę do południa nie padało ale było chłodno i pochmurno ... potem zaczęło się przejaśniać i od godziny 14 świeciło juz słoneczko i było już znacznie cieplej!
POGODĘ MIELIŚMY WYMARZONĄ!!!!
Słońce, ciepło bez wietrznie i zdecydowanie nie było gorąco
Dzięki temu cała uroczystość i ten wyjątkowy dzień były dla nas jeszcze piękniejsze!
Wszystko udało się wzorowo, wesele zakończyło się po 5 rano, a z parkietu zeszłam jako ostatnia!!!
Myślę,że wszyscy bawili się dobrze, ale pewna jestem ,że najlepiej bawiliśmy się my
Jutro nad ranem wylatujemy do ciut cieplejszego kraju .... i troszkę mnie nie będzie na FM...
W tym czasie benio zyska tymczasowych nowych mieszkańców - opiekunów...
Jak wrócimy zdam oczywiście relację z podróży poślubnej i wrzucę obiecane zdjęcie ślubne...
Uciekam się pakować, pozdawiam kochani Was serdecznie!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia