Wymarzony domek?!
Chciałoby się napisać "ogród rośnie w oczach" niestety najbardziej rośnie zielsko, ciekawe, że co roku inne, przed budową były jakieś kwiatki żółte, trochę perzu, w tamtym roku większość szczawiu i perzu, a w tym trawa po pas, prawie sawanna.
Rośliny mają się dobrze i rosną nieźle, zakwitła lawenda,koniecznie muszę więcej dokupić w przyszłym roku - zrobić małe lawendowe pole obok tarasu.
Mniej udane było przesadzanie sosna się nie przyjęła, derenie zresztą też, chyba kupię w tamto miejsce jałowce i może berberysy, które coraz bardziej mi się podobają.
W domu bez zmian, w przyszłym tygodniu mają być deski na ogrodzenie, bierzemy się za malowanie - to jedyna część naszej roboty, mam nadzieję na słońce to szybciej nam pójdzie, pod koniec tygodnia powinno być wszystko zmontowane, bardzo jestem ciekawa efektu końcowego.
Wykończenie domu nieuchronnie się oddala, zaczyna mi być wszystko jedno kiedy podłogi na górze, łazienka, drzwi, po prostu zmęczenie materiału.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia