Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    17
  • komentarzy
    6
  • odsłon
    138

Góralska chata do przeniesienia- dziennik bataty


 

Witam w moim dzienniku budowy.

 

Komentarze można wpisywać w dzienniku. Tak będzie wygodniej i będzie to dla mnie miła pamiątka. Oczywiście jeżeli bedą chętni. :)

 

 

Od razu uprzedzam, że budowa to daleka przyszłość, chociaż dom już mam. Jest to góralska chata z płazów z 1951r. , której szczęśliwą posiadaczką zostałam dokładnie 3 dni temu, czyli w sobotę 22.05.2010.

 

Zanim jednak dojdzie do tego, że chata stanie na docelowym miejscu, minie trochę czasu. Ile, nie mam pojęcia. Muszę zrobić projekt, potem uzyskać pozwolenie na budowę, zrobić fundamenty, a bez bicia przyznaję się, że finanse mocno się skurczyły po zakupie działki i chaty. Przysłowie 'Czas to pieniądz' ma tutaj solidne podstawy.

 

 

Trochę historii.

 

 

Działka:

 

 

Od kilku lat zaczęłam marzyć o domu nad jeziorem- takim miejscu, gdzie panuje cisza, śpiewają ptaki, kot wygrzewa się na parapecie, łódeczka stoi zacumowana przy pomoście, malwy kwitną... wiecie o co chodzi.

 

Pomysłem zaraziłam męża, ale na mnie spadły poszukiwania, bo mąż czasu wolnego ma niewiele.

 

Ileś razy jeździliśmy w różne okolice i oglądaliśmy działki z ogłoszeń, ale zawsze coś było nie tak- albo cena, albo położenie, albo... wszystko super, ale działka bez prawa zabudowy.

 

Tak minęły z dwa lata.

 

Pewnego dnia w 2008 roku, na wiosnę, znalazłam w necie ogłoszenie o działce w kujawsko-pomorskim. 3ha nad jeziorem. Zdjęcia mnie oczarowały, więc wracając z Mazur od znajomych namówiłam męża, żebyśmy zrobili 50km. więcej i zajechali do miejscowości z ogłoszenia. Mąż zgodny człowiek, więc pojechaliśmy.

 

Działka była już niestety nieaktualna, ale teren tak nas zachwycił, że postanowiliśmy zrobić rundę po okolicy i popytać.

 

I tak trafiliśmy do 'naszego' gospodarza. :) Pan popatrzył, pogadał z nami i powiedział, że ewentualnie, może byłby skłonny sprzedać nam trochę ziemi z dostępem do jeziora. To było naprawdę szczęście, bo działek w tej miejscowości (takich z własną linią brzegową) kupić chyba się już nie da.

 

W grudniu 2008 roku zakończyliśmy formalności notarialne i działka o powierzchni 1ha. była nasza.

 

Mamy więc kawał pola (jakieś 5000m2), skarpę z drzewami, drogę nad jezioro, plac nad jeziorem (ok.2500m2) i 70m. linii brzegowej. Jest też źródełko bijące z ziemi i płynące do jeziora oraz strumyk. Na wiosnę skarpa jest błękitna od przylaszczek.

 

Wszystko to leży w Parku Krajobrazowym wśród jezior i pagórków, a do miasta jest ok.2 km.

 

 

Działka ma kształt taki, jak widać po ogrodzeniu- z lewej strony prosto schodzi do jeziora, a z prawej rozszerza się po skosie (od miejsca gdzie stoi samochód), potem prostuje i schodzi do jeziora. Ten dodatkowy klinik był potrzebny, bo skarpa jest stroma i nie byłoby jak zjechać czy wygodnie dojść nad jezioro.

 

 

 

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/184/074115bf1c339e46med.jpg" rel="external nofollow">http://images36.fotosik.pl/184/074115bf1c339e46med.jpg

 

 

 

 

 

W zeszłym roku działkę ogrodziliśmy, doprowadziliśmy wodę i prąd oraz otrzymaliśmy warunki zabudowy. W tym roku zrobiliśmy przecinkę drzew na skarpie i nad jeziorem. Niestety przy tej powierzchni to kropla w morzu. Przed nami ogrom prac i kosztów, a że działka leży 170km. od miejsca zamieszkania, więc doszłam do wniosku, że trzeba coś postawić, żeby mieć gdzie schować głowę na noc. Myślałam o przyczepie, ale pomysł upadł, bo znalazłam CHATĘ.

 

 

Historię chaty opiszę w następnym poście. Kilka osób z forum Domy z bala bardzo mi pomogło w podjęciu decyzji- bo właśnie tam pytałam czy warto i czym to się je- za co serdecznie dziękuję.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...