Natalkowy dziennik pietrzyków
Muszę przyznać, ze dzisiejszy dzień zaliczamy do bardzo pracowitych i typowo budowlanych. Mieleiśmy dzisiaj na budowie tyle ekip w zasadzie od wszystkiego, że aż się pogubiłam. Ale najwarzniejszym wydarzeniem dnia dzisiejszego była BRAMA normalnie panowie zjawili się około dzisiątej. Ale zacznę od poczatku.
O 8.30 (czyli z samego rana) mieliśmy spotkanie z panem Darkiem, który robił nam projekt kuchni. tz. tych projektów było wiele, a ten był pierwszy i najbardziej nam się podoba więc pierwszy wybór trafiony:)
A kuchnia będzie wyglądać mniej więcej tak
http://i42.tinypic.com/e0mlvl.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/e0mlvl.jpg
Co prawda zdjęcie robione z rysunku i nie oddaje rzeczywistości, ale chyba co nie co widać, w sobote będę miała komputerowe to moze wkleję
potem kilka ustaleń z naszym Wykonawcą i przyjechali panowie z BRAMĄ Zanim zaczęli montować niestety musieliśmy jechac do maista i umówiliśmy się na około 16 na odbiór. I muszę przyznać, że zobaczyliśmy widok taki
http://i42.tinypic.com/15ecjrm.jpg" rel="external nofollow">http://i42.tinypic.com/15ecjrm.jpg
Jest piękna, nie przypuszczałąm że będzie wyglądać aż tak ładnie idealnie pasuje do naszych okien i podbitki, jestem bardzo zadowolona, Pietrzyk chyba też bo dumnie się w koło niej przechadzał
http://i41.tinypic.com/2m5yscx.jpg" rel="external nofollow">http://i41.tinypic.com/2m5yscx.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia