EM08 (L) - Dziennik Jarka - Poznań
Uff. Z powodu totalnego braku czasu piszę dopiero teraz.
A więc stało się! Domówiona paleta dachówki dotarła do Poznania z dalekiej Germanii w ubiegły poniedziałek, we wtorek przyjechała na działkę, a już w środę mój miły pan dekarz znalazł czas żeby ją rozłożyć na dachu Brakuje jeszcze 50 sztuk, ale jest to brak przewidziany. Po zamonotowaniu okien na parterze i w lukarnach, na budowę wpadnie na jeszcze jeden dzień ekipa aby osadzić 6 okien dachowych. Jak wyliczył dekarz, zdejmą wtedy 60 dachówek i 50 z nich położą w brakującym miejscu, a 10 zostanie dla mnie.
Dziś umieszczam już ostatnią "dachową" fotkę. Wiadomo, że kolor dachu zmienia się w zależności od pory dnia, oświetlenia, kąta padania światła (no przynajmniej mojej czerwonej dachówki, bo na czarnej już na pewno tak wielkich zmian nie ma), tak więc dziś ujęcie tuż przed zachodem słońca:
http://img219.imageshack.us/img219/5183/img7183crops.jpg" rel="external nofollow">http://img219.imageshack.us/img219/5183/img7183crops.jpg
Moje męskie oko mówi mi, że pomarańczowa czerwień Futury Creatona przeszła w karmin (kobiety znające większą paletę barw od mężczyzn, mogą mieć na ten temat inne zdanie ).
Teraz gdy dach został skończony (no prawie...) mogę się zająć oknami...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia