Z28 GL2 Ani i Huberta
Deszcz pada bez umiaru, od sobotniego popołudnia non-stop i do środy tak ma być...
A na nas czeka piękny, tymczasowy taras:
http://lh6.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S-vDU7eXvDI/AAAAAAAAFDE/IecvWVgyYho/s400/IMG_1082.JPG" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S-vDU7eXvDI/AAAAAAAAFDE/IecvWVgyYho/s400/IMG_1082.JPG
http://lh4.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S-vDYcRbObI/AAAAAAAAFDI/iL5NUclI6l8/s400/IMG_1083.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_5epUv1e8bgg/S-vDYcRbObI/AAAAAAAAFDI/iL5NUclI6l8/s400/IMG_1083.JPG
Hubert go zrobił przed Piotrka urodzinami, bo wcześniej były same palety, a nie chciałam aby ktokolwiek sobie nogę skręcił...Więc zakupilśmy płyty OSB, cała konstrukcja została wypoziomowana (ze spadkami), skręcona i na koniec pomalowana impregnatem. Koszt: 300 pln, na jakiś czas wystarczy (aż uzbieramy na kostkę dookoła domu). Choć deszcze w takiej ilości jak teraz nie wróżą dobrze naszej konstrukcji....Pożyjemy, zobaczymy
A jak tylko przestanie padać to zrobimy ogrodzenie z paneli drewnianych na części tyłu działki. Widać tą część na pierwszym zdjęciu tarasu. Jedna z naszych sąsiadek (mamy 4 w granicy) postanowiła ostatnio popryskać chwasty Round-upem (lub czymś identycznie działającym). Nie byłoby w tym nic złego, gdyby robiła to u siebie na działce. Ale ona po opryskaniu swojego ogrodzenia weszła przez szparę w płocie (niedociągnięta do końca siatka) na MOJĄ działkę i psikała chwasty po mojej stronie przy jej ogrodzeniu (stara siatka malowana 50 lat temu, plus drut kolczasty u góry). Bo jej siatka gnije od chwastów Oczywiście wlazła bez pytania i twierdziła, że UWAGA: 15 cm jej działki jest po mojej stronie i ona sobie może tam pryskać czym chce!!! No comments. Odgradzamy się szczelnie jak tylko pogoda pozwoli. Ja mam metr od tego płotu maliny i borówki i nie mam ochoty żeby mi to truła!
Normalnie załamka z tymi sąsiadami...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia