Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    198
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    233

Szaro i minimalistycznie


DorciaIQ

799 wyświetleń

 

Elewacja - reaktywacja

 

 

Jako że wiosna pełną gębą, to czas na dokończenie elewacji, czyli tynk i poprawę parapetów. W razie jakby ktoś nie pamiętał (sama nie pamiętam czy o tym pisałam) parapety były obsadzone z minimalnymi, statystycznie nieistotnie różnymi od zera spadkami. No taki mały szczególik, maluteńki

 

 

Ustalone było, że poprawią na wiosnę, bo już się zimno zrobiło. Teraz nagle się okazuje, że przecież jest dobrze, nie trzeba poprawiać, poza tym materiału się nie odzyska i kto kupi? Że się nie odzyska, to ja już podejrzewałam byłam zimą, ale nikt nic nie mówił, a ja baba to się może nie znam? Teraz Wykonawca mówi, że jest dobrze i wszędzie jest spadek 1-2% i to styka i że on może poprawić jak bardzo chcemy, ale płacimy za materiał. No to mu mówię że sorry ale jak coś się zepsuje, to się za to płaci i że nie wyobrażam sobie, że jak mi napsuje płytek z własnej winy, to ja mam dokupywać, o nie! No to mi mówi że jakiś kompromis i on proponuje, że my pokryjemy materiał, a on robociznę - ładny mi kompromis, przecież trudno żebym jeszcze ja płaciła za robociznę poprawkową! No to mówię, że kompromis to byłby, gdybyśmy się podzielili materiałami na pół, zresztą ja tu k.wa jestem klientem i to nie jest związek partnerski, żeby kompromisy ćwiczyć do cholery

 

 

Potem się już bał ze mną gadać najwyraźniej i dzwonił do męża z propozycją żeby... podzielić się kosztami materiału po pół Generalnie skończyło się na tym, że 90% materiału jest odzyskane a parapety poprawione w jedno popołudnie (ależ się wykosztował na tę robociznę...)

 

 

Ale to nie koniec przygody z elewacją, o nie - to dopiero jej początek...

 

 

Wybraliśmy tynk Ceresita Kalahari KL1, czyli najjaśniejszy kremowy. Tylko że jak go położyli na całą ścianę, to się okazało że jest... żółty. Przykładaliśmy próbnik do ściany - no niby kolor identico, ale wydaje się żółty. Prawdę mówiąc jak się nasłuchałam od mamy i od męża że jest za żółty, to jak sama przyjechałam na budowę, uznałam że właściwie może być, bo spodziewałam się czegoś dużo gorszego. No fakt, że niemały wpływ na moją ocenę stanu zastanego miał fakt, że już cały tynk za kwotę 4700 został zanabyty... Ale małż się uparł, żeby kombinować. Tak długo wiercił Wykonawcy dziurę w brzuchu, aż pękł i powiedział, że ewentualnie w hurtowni, w której kupował tynk (która oczywiście musi się mieścić na drugim końcu pod-Warszawy ) można poprosić żeby coś pomieszali na naszą odpowiedzialność, bo co z tego wyjdzie, nawet Salomon nie wie (tak, ten od nart ).

 

 

No to porzuciłam Krolewnę u babci, nakazałam małżowi się z pracy urywać (bo skoro mi się podoba jak jest, to skąd będę wiedziała ile on to chce rozjaśnić???) i podrałowaliśmy 37km w kierunku płd-wsch. Pan bardzo miły, a podobny toczka w toczkę do Johna Cleese'a, więc od razu go polubiłam. Pododawał białego pigmentu w różnych proporcjach i wyszły kolorki od prawie identycznego do baaaaardzo podobnego do koloru wyjściowego. Małż został usatysfakcjonowany, ja nie zostałam w każdym razie zgwałcona.

 

 

A że na zdjęciach kolorów nie widać ni hu-hu, to pewnie nikt nie zauważy różnicy że było tak:

 

http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/S89Mk6bWzlI/AAAAAAAABUo/bmbssMAJ4Qs/s512/photo1.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/S89Mk6bWzlI/AAAAAAAABUo/bmbssMAJ4Qs/s512/photo1.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/S89MljeUePI/AAAAAAAABUs/_k8E8O__Jao/s512/photo.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/S89MljeUePI/AAAAAAAABUs/_k8E8O__Jao/s512/photo.jpg

 

 

a jest tak:

 

http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/S884krSyaSI/AAAAAAAABTs/7k8SZM3_KJo/s512/HPIM4847.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/S884krSyaSI/AAAAAAAABTs/7k8SZM3_KJo/s512/HPIM4847.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/S884jv3nzNI/AAAAAAAABTk/DGVddN2E-pI/HPIM4844.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_45sTWSeoyYI/S884jv3nzNI/AAAAAAAABTk/DGVddN2E-pI/HPIM4844.JPG

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...