Dziennik MES
Z Nowym Rokiem nowym krokiem i pierwszym problemem do rozwiązania i to z nie byle kim a z sąsiadem a właściwie sąsiadką.
Ale po kolei.
Architekt skompletował wreszcie wszystkie dokumenty ( a przynajmniej tak mu się zdawało) i dostarczył do UG i tam już był pewien, że brakuje zgody sąsiada na użyczenie działki w celu wykonania przyłącza elektrycznego.
Dziś pełen dobrych myśli udałem się do w/w sąsiadki tylko po to aby usłyszeć, że ona na to zgody nie da.
Dla zainteresowanych w poście powyżej plan zagospodarowania.
Sytuacja jest patowa. Sąsiadka się obecnie zastanawia czy nie dać zgody na podłączenie z innego słupa co oznacza zmianę warunków, nowy projekt przyłącza, uzgodnienia i oczywiście czas, o dodatkowej kasie nie wspomnę
Pomyśleć, że to pierwszy mały problemik, pytanie kiedy następny. Coś mi się wydaje, że podobnie będzie z TPSA więc może od razu to też załatwić
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia