wnętrza kiczem podszyte ;-)
nie przejmuj się, mnie też się nie podobają kolory w sypialni. Daliśmy takie, żeby było łatwiej wstać - wiesz, od razu chce się nam wstawać i przejść do przyjaźnieszych kolorystycznie pomieszczeń
A zdjęć póki co nie daję, bo... hmmm... centralnie nad wezgłowiem (?) łożka, wystający ze skosu jest taki elektryczny zwis (ok 2 mb kabla) z którym od dwóch lat nie wiemy co zrobić. Miał on służyć do zasilenia mikro lampek na suficie. Mikro lampek nie ma, zwis plącze się nam nad głową, a po artystycznym zamotaniu go na wysokości wzroku osoby stojącej stal się centralnym punktem sypialni Nie zmusze się, by Wam to pokazać...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia