mały domek z brzozą w tle
Mamy prąd. To niepowtarzalne uczucie radości. Krok po kroku zbliżamy się do cywilizacji. Jeszcze kilka tygodni i będę się cieszyć z toalety i spuszczanej wody ......
Tynki pojawiają się na ścianach w kolejnych pokojach. tylko coś ostatnio panowie w ilość przeszli kosztem jakości. W niedzielę oglądając tynki z zaciekawieniem (początkowo) podeszłam do górki zaprawy na ścianie. Miała dziwnie inny kolor. I co? Okazało się że zaprawa źle wymieszana była i patyczkiem zeskrobałam piach ze ściany. Zagotowało się we mnie. Szybki telefon i obietnica ze strony wykonawcy że dopilnuje sprawy. Zobaczymy bo jak nie to potraktuję jak Jeżykowa.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia