Dziennik MES
Uff z jednej strony bo tydzień się skończył ale jednocześnie załamka ile "gigantom budownictwa" udało się zrobić w ciągu tego czasu.
Po kolei.
1. Pan Jurek dalej pracuje.
2. Obiecane zdjęcia.
Tak wyglądają przygotowane wykopy pod chudziaka.
http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1760_348.ts1151209652000.jpg
Tak wyglądały szalunki
http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1757_348.ts1151877390000.jpg
A tak wylane ławy
http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1759_348.ts1151918394000.jpg
A ławy zostały zaś wylane przy pomocy sprzętu który widać poniżej
http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1758_348.ts1151897716000.jpg
i na końcu efekty 3 dni murarki
http://kamil1967.photosite.com/~photos/tn/1761_348.ts1152097298000.jpg
Kilka uwag:
1. Na ostatnim zdjęciu wprawne oko zauważy złamany wąż przyłącza wodnego, czyli pierwszą powódź mam już za sobą
2. Wysokie temperatury znacznie obiżyły wydajnośc murarzy, co jest w sumie pozytywne bo ciężarówki z nowymi dostawami i tak nie mogą przyjechać.
3. Geodeta przemierzył poziomy, wyszła różnica na ławach 1cm co jest chyba do przyjęcia.
Liczę po cichu, że przyszły tydzień będzie lepszy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia