Fotodziennik Południowej
Kolejny weekend z pogodą "pod psem" Przez 12 godzin zmajstrowałem domek, nie poprawka - DOM - dla naszego kudłacza. Buda zrobiona z przeróżnych resztek z budowy m.in. 2,4 płyty OSB, pół rolki papy, paczka łat, paczka styropianu 5cm itd. Niezbyt piękna, jednak solidna, ciepła (ścianki po 10cm) i cholernie ciężka! Koszt budowy 15zł za impregnat Dach oczywiście ściągany. Pies już parę prób zrobił, mam nadzieje że się nauczy w niej siedzieć. Najbardziej zazdrosne są córki, obie najchętniej zawłaszczyłyby "domek"
http://img153.imageshack.us/img153/3598/m271.jpg" rel="external nofollow">http://img153.imageshack.us/img153/3598/m271.jpg
Buda na razie będzie jak wygląda, w planach gont na dachu pod kolor naszej dachówki i może coś z zewnątrz na OSB np jakaś cienka boazeria. Może kiedyś
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia