Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    258
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    1 222

Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.


 

Było parę dni wolnego to wziąłem się do pracy.

 

Efekt jest taki, że wkopałem rurę drenażową do moje "zbiornika retencyjnego"(dzięki Verka za uświadomienie:) )

 

Trwało to dwa dni, bo kopanie w glinie, która przewarstwiona jest gruzem w dużej ilości do łatwych nie należy.

 

Na szczęście zdążyliśmy przed deszczem.

 

Po deszczu wygląda na to, że odwodnienie się sprawdziło.

 

Zobaczymy jak będzie później.

 

Poza tym w końcu zrobiliśmy płot o którym ostatnio pisałem.

 

Też ciut na tym zeszło, ale powstał solidny płot i nie mam obaw że Parys sobie tamtędy pójdzie zażyć wolności.

 

Wiadomość dnia to taka, że mamy pozwolenie na budowę wjazdu.

 

Teraz jeszcze musi się uprawomocnić i można działać.

 

Brama wjazdowa już czeka na wstawienie, a do bramki wejściowej jeszcze muszę dokupić pięć sztachet, pomalować i przykręcić i też gotowa.

 

Ociągam się trochę ze świadectwem energetycznym, ale chcę wszystko ładnie wykonać i dopiero temat pociągnąć.

 

Może uda mi się w przyszłym tygodniu ciut podgonić i w końcu to zlecę, bo chcę w wakacje zrobić upragniony odbiór.

 

Tyle na razie.

 

 

Pozdrawiamy :)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...