Marjuchowe dylematy przy budowie Beaty.
Balkon już ocieplony i zaciągnięty klejem z siatką.
Pójdzie jeszcze jedna warstwa kleju, ale to już "pikuś":)
Poza tym obrobiłem też styropianem i zatopiłem na nim siatkę w kleju bramę garażową i już ciut inaczej to wygląda.
Od jutra akcja wjazd.
Niby nic wielkiego, ale to chyba najpoważniejsza robota jaką będę robił od jakiegoś czasu:)
Nawet się cieszę bo to coś konkretnego w końcu i będziemy mieli wreszcie swój wjazd i wejście na posesję.
Co prawda póki co nie mamy żadnych problemów z wejściem na działkę, ale i tak się cieszę.
Trochę skopałem elewację podczas zatapiania profili narożnych.
Nie wszędzie jest dobrze i muszę to poprawić przed położeniem drugiej warstwy kleju.
Zastanawiam się dlaczego tak wyszło, bo wszędzie używałem poziomicy.
Nic to, poprawi się.
Pozdrawiamy:D
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia