Dom na miarę
25 marca sprawdzaliśmy co sie kryje w naszej ziemi, sąsiad przyszedł pytać czy szukamy ropy, na szczęście nie znaleźliśmy, bo utylizacja jest strasznie droga
http://lh4.ggpht.com/_7tVPF91AKFk/S69QFxARmHI/AAAAAAAAEMs/R7m7iFPzZfY/s800/IMGP8522.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_7tVPF91AKFk/S69QFxARmHI/AAAAAAAAEMs/R7m7iFPzZfY/s800/IMGP8522.JPG
a teraz kilka słów o mojej batalii z mediami
15 marca wystąpiłam o warunki dostarczania prądu, wody i odbioru ścieków
po miesiącu przyszły warunki z enei razem z umową
niestety z wodociągów dostaliśmy odpowiedź odmowną, ponieważ nie posiadają sieci na tym terenie (sieć jest w drodze asfaltowej 150m od naszej działki), możemy się podłączyć jeśli sami sobie wybudujemy brakujący kawałek sieci
no to na początku kwietnia złożyłam wniosek o wydanie warunków na rozbudowę sieci wod-kan
trzeba dodać, że w mpzp mamy "piękny zapis": Na terenach intensywnej zabudowy, wprowadza się bezwzględny zakaz oddania do użytkowania wszelkiego rodzaju obiektów kubaturowych przed oddaniem do użytku właściwych dla nich odcinków kanalizacji sanitarnej.
Zapis ten uniemożliwia nam zrobienie szamba. Ale nie daję za wygraną, przeczytałam chyba wszystkie wyroki sądowe w podobnych sprawach i jest duża szansa, że prawo do zbudowania szamba uda nam się uzyskać po złożeniu sprawy do sądu administracyjnego.
Tymczasem 26 kwietnia wyłożono do wglądu zmiany w naszym mpzp i o dziwo w zmianach jest dopuszczona możliwość korzystania z szamb do momentu kiedy powstanie sieć kanalizacyjna. 10 maja stawiłam się na publicznej dyskusji nowego planu, trzeba wszak trzymać rękę na pulsie. Zainteresowanie nowym mpzp okazało się "ogromne". Byłam jedyną zainteresowaną!!! Tak więc pogadałam sobie o zmianach z Wójtem, projektantką i dwoma pracownikami działu zagospodarowania przestrzennego. No i żeby nie było jak w bajce wójt się zdziwił, że nowy plan dopuszcza szamba i jest temu przeciwny. Cóż czekać mnie będzie w takim razie jeszcze wystąpienie na Radzie Gminy kiedy będą uchwalać nowy plan.
W między czasie znów dostałam odpowiedź z wodociągów. Śmiech na sali. Ani wody ani kanalizy sami sobie nie możemy rozbudować, bo w sieci wodociągowej jest za mało wody. Możliwe to będzie za kilka lat jak zbudują wodociąg tranzytowy.
Projektant zatem zmienił mi w projekcie, że wodę będziemy czerpać ze studni a ja w środę pobiegłam do starostwa podmienić te papiery w projekcie, bo papiery do pnb już miesiąc tam leżą.
Plan mamy taki:
w najbliższym czasie mam nadzieję dostać pnb
potem wiercimy studnię, zdejmujemy humus, wytyczamy dom itd.
gdzieś w lipcu złożę w starostwie wniosek o zmianę pnb tak, żeby ścieki odprowadzać do szamba, zapewne odpowiedź bedzie negatywna, odwołam sie więc do wojewody, jeśli i on odrzuci wniosek sprawa pójdzie do sądu administracyjnego. Potrwa to pewnie do końca roku jak dobrze pójdzie.
Być może w tym samym czasie rada gminy uchwali jednak korzystne dla nas zmiany w mpzp, ale nie mogę na to czekać, chcemy w przyszłym roku zamieszkać w naszym nowym domu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia