Wcześniej wstawilam zdjęcia schodów.Musze wam powiedziec, ze niestety byla tokolejna fuszera naszego "fachowca".

Poki był na nich szallunek wyglądały nawet dobrze, ale jak tylko go zdjelismy wyszło szydło z worka.Pierwszy poziom stopni ok, ale ten wyższy to porażka.Może stopa 5 letniego dziecka byłaby odpowiednia do chodzenia po nich.Ale nie dorosłego.Niestety musielismy ponieść koleny, większy koszt na ich poprawiemie.Nie chwale dnia przed zachodem ale dzień do nocy!!Może tego tak nie widać ale są naprawde szersze

http://foto2.m.onet.pl/_m/69b77618dcc6a7af6a146570e549762a,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/69b77618dcc6a7af6a146570e549762a,6,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/b1939305dbd4b242da0f042124043aa4,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/b1939305dbd4b242da0f042124043aa4,6,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/b68fe6d4a0e7c1fcbcd3c2de066f9900,6,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto0.m.onet.pl/_m/b68fe6d4a0e7c1fcbcd3c2de066f9900,6,19,0.jpg