Żabek kąt własny ... chyba niezbyt ciasny :)
Działki problemy czyli "ile da gazownia??"
Kiedy zobaczylismy po raz pierwszy ta dzialeczke to westchnelismy sobie ... tylko nie do konca wiedzielismy gdzie jest haczyk !!!! A HACZYK JEST ZAWSZE KIEDY CENA JEST NIZSZA NIZ 100 ZA METR !! no i haczyk dosc szybko sie znalazl - nie haczyk ale raczej rura !! A rura to nie byle jaka !! fi 500 - gazowa !!!
wszystko fajnie bo jakem geolog tak gazu pod dnem morza szukac nie musze tyle ze rura owa troche utrudnia zycie "przyszlemu inwestorowi" !! sasiedzi zdradzili ze gazownia kazala sie oddalic od rurki o 12m z budynkiem wiec na domek pozostaje nam niewiele ponad 10m !! ... ale co tam zanim podielismy ostateczna decyzje o zakupie dzialki napisalismy pisemko do gazowni o wyznaczenie warunkow zabudowy w sasiedztwie rurociagu i jakież bylo nasze zdziwienie kiedy przyszla odpowiedz z gliwic ze mamy wyznaczona odleglosc 10 m od rurociagu !! no i domek moze byc cale 2 metry szerszy !!
wszystko fajnie ale to pozwolenie jest wazne tylko do pazdziernika 2010 !!! i do tego czasu musimy zaczac budowe!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia