nasze Z10
Ruszliśmy dalej nareszcie
Elektryka pociągnięta. Pan elektryk spisał się, chociaż zrobił w dwóch miejscach swoją wizję gniazdek, przy których omało nie zemdlałam i musiał je poprawiać. Teraz robimy tynki i dzisiaj kiedy zobaczyłam już częściowo ściany wygładzone i sufit w pokoju dziennym, ogarnęła mnie pełnia szczęścia. Już coraz bliżej do przeprowadzki do swojego domku. Oczywiście utwierdziłam się w przekonaniu, że dobrze zrobiliśmy likwidując podcień.
:oAch zapomniałabym, czekając na Pana elektryka zrobiliśmy jeszcze jedną drobną zmianę. Zlikwidowaliśmy spiżarkę a w miejsce niej zrobiliśmy wc i pomieszczenie na szafę. Pomieszczenia nie są wielkie ale do przeżycia. Więcej zmian już nie robię. KONIEC
Wizję kuchni już mam, czekam teraz na wstępny projekt. Podłogę już wybraliśmy. Pozostały nam płytki i drzwi. Drzwi mam już upatrzone oczywiście, tylko nie mogę znaleźć stolarza....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia