Domek Emi Sławka i Nisi Z68
Uuuuuuuu, ale długo mnie nie było...
W tygodniu były porządki na działce. Rozbijanie szalunków na tarasie, sprzątanie resztek desek, układanie czego się dało. teść nawet skosił trawę Kupiliśmy taczkę - 125,00 - okazała się konieczna do porządków
Elektryk dół juz prawie skończył - wszędzie mnóstwo kabelków... na razie za nic nie płacimy, bo wszystko bierze na WZ ze sklepu...
Reku na tym etapie też skończony. Zapłaciłam właśnie kolejne 5000 zł.
Wczoraj był też architekt na pomiary. Przed 9 rano musieliśmy się zwlec z łózka - wyczyn godny mistrzostwa do 2 nad ranem poprzedniego dnia czytałam "Zmierzch", a dziś po południu skończyłam juz drugą część Szkoda, że po kolejne muszę lecieć jutro do księgarni w taka pogodę, ale nie jestem w stanie oderwać od niej...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia