Dziennik takiej_ja - LMB 01
Nie wiem kiedy zleciał mi ten tydzień, w dodatku wczoraj jeszcze byłam pewna, że to piątek, a była sobota. Gdzieś zgubiłam jeden dzień.
W tym tygodniu było cięcie drewna, rąbanie, pakowanie na taczkę i przewożenie w inne miejsce. Z czasem okazało się, że przecież tam będzie wykopana kanalizacja, a teraz leży tam niezła fura drewna. Pogoda sprzyjała nam, więc ciachaliśmy:wiggle: Oprócz tego jeszcze kosiłam wokół domku i tak coraz dalej i dalej.
Pierwsze stanowisko pracy i ponad 2 kubiki drewna...
[ATTACH=CONFIG]2311[/ATTACH]
Zaraz przenieśliśmy się na kolejne miejsce... Tutaj juz zostały same grubsze gałęzie -kołeczki, kołki.
[ATTACH=CONFIG]2312[/ATTACH]
Na dzień dzisiejszy jest tutaj do połowy pusto.
Nie chcę WAS zamęczać ciachaniem drewna, wystarczy, że MY przez te kilka dni wracaliśmy zmęczeni. I ciut pracy zostało, bo zaczął się majowy weekend.
W tym tygodniu byliśmy w markecie budowlanym, był to dla mnie ala relaks, taka odskocznia, najpierw wyszliśmy z wanną akrylową 170/70, potem z kablem do światła.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia