Nasza "górka" a na niej Benedykt III:)
Witam po długiej przerwie wczoraj wieczorkiem wróciliśmy z powrotem do Irlandii tak bardzo nam sie wracać nie chciało, urlop szybko minął za szybko
Pogoda w maju płatała figle dużo deszczu mało słonca ,dobrze chociaż że było takich kilka dni że było na prawdę ciepło i w miarę słonecznie.
Domek wyglada rewelacyjnie byłam i jestem pod duzym wrażeniem ,cudownie sie chodziło po własnym domku ,widzieć swój domek na żywo to bezcenna rzecz, chociaz w domku nadal są stemple to już widać było jego powierzchnię i całą tą przestrzeń , porobiliśmy w miarę możliwości porządki wokół domku chociaż jeszcze dużo rzeczy jest do zrobienia ale czas i pogoda za wiele nam na to nie pozwoliło.Zdjęć oczywiście mam tak jak obiecałam baaaaaaaaaardzo dużo ,wszystkich choćbym nawet chciała to nie wstawię bo by na forum miejsca brakło
Ale najpierw pokaże kilka zaległych zdjęc z układania stropu nad domkiem ,z zalewania a pózniej stan obecny
\
\
Edytowane przez jessi
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia