dziennik budowy vis a vis c126 Muratora
no i jest pozwolenie na budowę.
teraz trzeba mocno powalczyć - do wykonania droga przez strumień aby dostać się na posesję. wstawiliśmy kręgi 1000 + przyczółki z krawężników - muszą być mocne przecież będą jeżdzić gruszki. pozostaje przywieść 15ton klińca (tak aby była warstwa 40cm na kręgach) i można jeździć.
Teraz trzeba zciągnąć humus - niby nic, a po ściągnięciu właściwej warsty okazuje się że jest spad około 1,5 po przekątnej. Trzeba niwelować. 2 dni po 8h koparka pracuje. Okazuje się że mamy skarb cała górka to zwietrzelina. rewelacja mozemy wysypać drogę na górną część działki gdzie ma stać dom.
Jest ekipa i kierownik budowy.
Geodeta też już był.
Przyjechała stal na zbrojenia i juz się robią.
We wtorek lejemy fundament.
Ciekawe czy gruszki podjadą "pod górkę" - będzie próba generalna.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia