PIERWSZA TAKA ULKA - Jak zbudowaliśmy dom!
O rany!
Ale ten czas leci. Dawno tu nie zaglądałam.
Okienka jednak będą po tynkach, bo nie zdążylibyśmy z montażem. Zwłaszcza, że panowie tynkarze zjawili się tydzień wcześniej, niż zapowiadali i właśnie tynkują. Od wczoraj.
Zarzucili maszynowo pierwsza warstwę - w jeden dzień cały domek, oprócz 3 pomieszczeń. Dziś na górze robili już na glanc. Ponad 12 godzin. Nie wiem czy to takie dobre dla mojego tynku. Za 15 zł za metr kwadratowy.
Materiały wyniosły nas 1622 za cement, wapno, narożniki i 750 za 2 auta piachu.
W następnej kolejności czeka centralne, wylewka, okna, szambo, barierka na balkony i podłoga na strychu. A potem zaś ocieplenie poddasza i inne fajne robótki.
Zdjęcia będą wkrótce, bo ja również ostatnio pracuję po 11 godzin. Buuuuuu. Ale myślę, że w weekend majowy znajdę chwilkę ))
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia