Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    57
  • komentarz
    1
  • odsłon
    202

A może jednak... DZIENNIK ANI


atija

617 wyświetleń

 

Zrobiłam sobie wczoraj wycieczkę rowerowa na działkę. Spodziewałam się zobaczyć chociaż kawałek więźby na górze. A tam figa z makiem:eek:. Myślałam, że Boby w ogóle nie byli, ale zostawili po sobie ślad w postaci jednej przyciętej murłaty chyba ( nie wiem co jest co).

 

Nie wiem co tam się wydarzyło, że nie pracowali. Nie chciałam dziś, w niedzielę dzwonić i wypytywać. Skoro nie robili musieli mieć ważny powód.

 

 

A teraz martwię się wielką wodą. Fala na Wiśle jest ogromna i zmierza na północ czyli do mnie...

 

W Kiezmarku wody po wały i przybywa:jawdrop:

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...