opaska i kamyki!!!

 

Aka z Ina, z kamykami jest tak. Większość z nich to zwykłe kamyki drenażowe, różnokolorowe.

Ja mam prawie pod nosem wielką firmę handlująca kamieniem ogrodowym.

Maja takie cuda, że można zgłupieć jak się to ogląda. Różne różniste różnistości.

Natomiast te białe, takie duże skały i te małe białe to włoskie dolomity też u nich kupowane.

Jak one pięknie mienią się w słońcu. Mają takie fajne delikatne szare żyłki. Cudne.

Ponieważ usechł mi jałowiec, będą zmiany na mojej "wyspie".

Już dokupiłam kamienie, jeszcze kupię trawkę ozdobną i będę działać.

W tym miejscu zakwitły już czosnki olbrzymie, cudne są. Zrobię zdjęcia.

 

Jeśli chodzi o opaskę, to wokół domu wybraliśmy grunt żyzny tak na 60 cm.

Uzupełniliśmy to przepuszczalnym żwirem, na to włóknina i kamyki.

 

Powiem jak u mnie jest.

Wszystkie rabaty mam wysypane korą. Kamyczki mam wokół oczka wodnego, bo się dobrze komponują z kamieniami kaskady.

I na tej "wyspie" jeszcze też kamyki, bo ona nawiązuje tematycznie do oczka które jest w pobliżu.

Kamyki moim zdaniem dobrze wyglądają przy roślinach niewysokich, małych delikatnych bylinach, pięknie grają z trawami ozdobnymi.

Natomiast tam, gdzie rosną duże świerki, sosny, lub wielkie drzewa liściaste kamyki nie zdadzą egzaminu.

Bo kto będzie z nich wybierał te wszystkie liście, igły.

W korze one się zgubią, w kamykach widać wszystko. A ładnie wyglądają, gdy są czyste, bez śmieci.

No i kamienie sprzyjają mrowiskom, więc trzeba przemyśleć, co gdzie sprawdzi się lepiej.