Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    36

od zera do bohatera


Aga-Białystok

186 wyświetleń

 

Ha! Ledwo się zajarałam, a już moje nerwy zostały wystawione na próbę.... Wczoraj miał przyjechać pan od koparki. Minęła umówiona godzina (i po co było tak gonić z roboty?), minęło półtorej i nic. Dzwonię. - 'Przyjedzie pan?' - 'noooo, nieeee'. Tyle się wypowiedział. 'Pani, jutro przyjedziemy i od razu zrobimy'. Ok.

 

 

Dziś pan dzwoni do mnie na 2 godziny przed ustawką i mówi, że on w między czasie był, obejrzał i tu mało roboty 'bedzie', więc on jeszcze stówkę za dojazd doliczy...

 

Oczywiście wykorzystał moją desperację i się zgodziłam, ale potem sobie myślę, że nie kurna, taki chytry facet jesteś? O nie! Niby mało roboty, a jak przyjdzie co do czego to będzie robił i robił. A liczy od każdej zaczętej godziny :) Zaproponowałam mu więc kasę za całość, ale pan przy swoim. Tak to się nie umawialiśmy. No i tyle wyszło.

 

 

Co za czasy, sto nieopodatkowanych złotych za godzinę na rękę i nie ma chętnych!

 

 

Szukam dalej...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...