Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    36

od zera do bohatera


Aga-Białystok

160 wyświetleń

 

Tytuł naszego dziennika jak na razie okazuje się proroczy co do joty! Oby tak dalej... Wczoraj kolejny operator koparki mi odmówił. Sprzęt, który ma w okolicy jest za duży, a mniejszego nie opłaca mu się ściągać. Przynajmniej gość był szczery :) Przy okazji powiedział mi, że to normalka, że faceci się umawiają, a potem nie przyjeżdżają, bo np. złapali lepszą fuchę. "Taki biznes.". Bez komentarza. Z tej bezsilności dokończyłam renowację taboretu wygrzebanego z altanki babci

 

[ATTACH=CONFIG]2299[/ATTACH] ,

 

zaolejowałam ławę,

 

[ATTACH=CONFIG]2300[/ATTACH],

 

polakierowałam pudełeczka na kolczyki

 

[ATTACH=CONFIG]2302[/ATTACH]

 

i parę innych dupereli. Trochę pomogło

 

 

Ostatnią szansą jest złapanie koparki na jednej z pobliskich inwestycji.

 

 

Tak czy siak postanowiłam, że jutro sadzimy tuje. Maluchy chcą pewnie do matki ziemi. Stoją w domu już tydzień i brązowe końcówki zamieniły się na zielone przyrosty. Podlewam je co wieczór, zgodnie z zaleceniem, ale dziś na jednej z nich znalazłam to:

 

[ATTACH=CONFIG]2303[/ATTACH]

 

 

Bleeeeeeeeh. Pewnie za dużo jednak wilgoci. Już nawet nie wnikam. Wysadzę je i tyle, a koparka - jak już dojedzie - będzie musiała się zmieścić nie na 4, a na 3 metrach, żeby przejechać na tył domu.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...