od zera do bohatera
a to takie nudy w sumie, rury drenarskie i takie tam, się nie ma czym chwalić a tak na marginesie to leje bez przerwy. Tujki mam nadzieję zadowolone ale bagno na działce niezłe. Robisz krok i po kostki stoisz w błotku
Poza tym nasz skromny domek ma własnego stróża Osiedlowa psina upodobała sobie naszą 'posiadłość'. Kładzie się na samym środeczku ścieżki przed gankiem, pyskiem do ulicy i pilnuje. Ewentualnie zakopuje się na tyłach domu i wypoczywa. To podobno jest czyjś pies, ale nie wiem... wstaję rano - sierściuch już na stanowisku, wychodzę po południu - leży. Stara taka psina, zaniedbana i ekstremalnie bojaźliwa, ale stróżuje Strasznie to pocieszne A ostatnio przyprowadza nawet kumpli z ośki i cała banda leniwie zalega jak w jakimś spa Aż żal robić ogrodzenie...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia