Nasza BUKOWA CHATKA
Swego czasu umieszczałam zdjęcia naszych zaprzyjaźnionych sąsiadów, tzn. dwóch psiaków, które towarzyszą nam prawie ciągle, a już obowiązkowo w czasie posiłków.
W sobotę doszedł trzeci ich kumpel - czarna kotka, niesamowita pieszczocha.
Potrafi łasić się do nogi tak długo, aż czegoś nie dostanie i tak długo chodzić naokoło,
upominać się o głaskanie i drapanie, dopóki mnie nie zabolą paznokcie.
http://img355.imageshack.us/img355/4472/00191ql1.gif" rel="external nofollow">http://img355.imageshack.us/img355/4472/00191ql1.gif
Oprócz tego rozpoczęliśmy z Mariuszem zbiorowe żywienie tych wszystkich łobuziaków.
Ale żeby pies z kotem jedli razem, niemalże z tej samej ręki - to prawie mistrzostwo świata.
Ubawiłam się setnie, dokarmiając te dwa czorty kiełbasą.
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/456562/00000094.JPG" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/456562/00000094.JPG
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/456562/00000095.JPG" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/456562/00000095.JPG
http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/456562/00000093.JPG" rel="external nofollow">http://pl.fotoalbum.eu/images1/200911/119914/456562/00000093.JPG
Jak widać, rozrywek w Bukowej Chatce i w jej okolicach - mamy co niemiara.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia