Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    17
  • komentarzy
    6
  • odsłon
    139

Góralska chata do przeniesienia- dziennik bataty


 

Dalsza część historii:

 

 

CHATA.

 

 

Wymyśliliśmy, że na takim terenie powinien stanąć bezpretensjonalny domek. Marzyła mi się chata mazurska- w każdym razie dom drewniany.:) Na forum wynalazłam namiary na domy z bala. Oglądaliśmy domy firmy Trochanowski, byliśmy na budowie takiego domu. Bardzo nam się podobało, ale musielibyśmy dysponować większą gotówką, żeby podjąć decyzję o zawarciu umowy. Bo jak już zaczyna się budowę, to terminy są krótkie (nie, że to źle, bo odwrotnie- bardzo dobrze, ale jednak pieniądze trzeba mieć, a my choć liczyliśmy w prawo i w lewo, to nijak nam nie starczało).

 

Potem miałam chwile załamania i gotowa byłam kupić domek holenderski- byle tylko coś stanęło na działce i żeby można było pojechać tam na ileś dni w lecie i być 'u siebie', a nie wynajmować pokój w okolicy. I prawie taki domek kupiliśmy, ale Bozia nas widocznie strzegła- w ostatniej chwili zrezygnowaliśmy. Kosztował 32 000zł. Czyli prawie tyle, co nasza CHATA- ale przecież wartość nieporównywalna! Pod każdym względem.:)

 

Na szczęście opowiadaliśmy różnym znajomym o naszych planach- dzięki temu jedni odwiedli nas od kupienia plastikowego domku, a drudzy...

 

 

 

Znaleźli nam CHATĘ ! Byli w Zakopanem i zgadali się z właścicielem pensjonatu, że chce sprzedać dom góralski do przeniesienia. Pan kupił ten dom od ludzi, którzy lata temu wyjechali do Stanów. Mieli wrócić, więc domem zajmowali się ich rodzice, którzy mieszkają obok. I tak to trwało przez lata, aż w końcu ci ludzie zdecydowali się sprzedać, bo wiedzieli, że już nie wrócą, a rodzice z powodu wieku już nie mają sił na dbanie o chatę.

 

Nowy właściciel kupił ten domek 2 lata temu i chciał w nim zrobić dodatkowe pokoje obok swojego pensjonatu. Niestety plany życiowe mu się zmieniły po rozwodzie z żoną. Musiał się trochę ograniczyć finansowo i zdecydował, że dom sprzeda, a pieniądze zainwestuje w istniejący pensjonat.

 

 

Ostatni akapit skopiowałam z forum o domach z bali, bo po co pisać raz jeszcze to samo.

 

Jako ciekawostkę opowiem dlaczego był taki pośpiech i szum zrobiony przeze mnie na forum. Otóż nasi znajomi zadzwonili do nas, że jest taki dom na sprzedaż, i że domek został właśnie wystawiony na allegro za 35 000. Obejrzeliśmy fotki, zadzwoniliśmy do sprzedawcy i zonk! ktoś już jest umówiony i jedzie obejrzeć. Pan obiecał, że oddzwoni czy ten ktoś kupił czy nie. W międzyczasie (a trwało to ok. 1 godziny) weszłam jeszcze raz na allegro, a tu następny zonk! domek sprzedany- ktoś kliknął i już. Wieczorem sprzedawca zadzwonił i potwierdził. Przykro nam było, ale niespecjalnie się zdziwiłam, bo jakoś nie liczyłam na wyjatkowe szczęście.

 

Minęło kilka dni i ... telefon z Zakopanego- dzwoni właściciel domku i pyta czy nadal jesteśmy zainteresowani, bo domek kliknął jakiś nieodpowiedzialny człowiek. Kliknął, potem przyjechał i powiedział, że może teraz wpłacić 1000zł, a o resztę musi wystąpić o kredyt, ale na pewno dostanie i do końca sierpnia się rozliczy. A właściciel już zamówił jakieś wyposażenie pensjonatu, ma płatności umówione i tak długo czekać nie może, więc jeżeli chcemy obejrzeć, to on już nie będzie wystawiał ponownie i obniży nam cenę. A w allegro nie chce się już bawić, bo tam jacyś niepoważni ludzie są.

 

Zdecydowaliśmy się pojechać i ... musieliśmy kupić.

 

 

Takie cudo:

 

 

http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/293/104e676f973a30f8med.jpg" rel="external nofollow">http://images39.fotosik.pl/293/104e676f973a30f8med.jpg

 

 

Na razie uciekam spać, bo już padam na nos. :)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...