Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    442
  • komentarzy
    5
  • odsłon
    741

Dom w Lesie


Jarek.P

1 381 wyświetleń

 

Dziś będzie zbiorczo trochę narzekania na fuszerki. Tak, żeby czytający ten dziennik, mniej od nas zaawansowani budowniczowie nie myśleli sobie, że to ze wszystkim tak łatwo idzie

 

 

Ot choćby to okragłe okienko nad garażem. Najpierw wymurowane na za małą średnicę (dobra, to akurat była nasza wina, nie murarzy, ale fakt pozostaje faktem), potem krzywo otynkowane przez tynkarza (była o tym relacja tutaj), a kiedy w wyniku zbiorowych narad całej ekipy zostało zrobione na idealnie okrągło, przyszli styropianiarze i zrobili z niego... o:

 

 

http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvGr8b0oI/AAAAAAAADJA/xA65Xi9A3Ro/s800/JP259834.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvGr8b0oI/AAAAAAAADJA/xA65Xi9A3Ro/s800/JP259834.jpg

 

 

Oczywiście, to przy wykańczaniu glifu zostanie poprawione do wstawionego już wtedy okna, ale póki co wygląda ciekawie :)

 

 

Druga fuszerka - obróbka komina. No cieknie gdzieś. Zarówno klasycznie, gdzieś wewnątrz konstrukcji komina, czego efekty (mokro w kącie) widać tutaj:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvS7YUQZI/AAAAAAAADJQ/2SKadoTq-GQ/s800/JP259842.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvS7YUQZI/AAAAAAAADJQ/2SKadoTq-GQ/s800/JP259842.jpg

 

 

... jak i tajemniczo i w sposób kwalifikujący się do Archiwum X - kiedy jeszcze na piętrze wylewek nie było, a już rozłożyliśmy styropian, po jakiejś ulewie obserwowałem prawdziwy cud: dach od spodu suchy jak pieprz, a na podłodze pod nim (na środku pomieszczenia, wokół sucho) kałuża wody...

 

W pierwszej chwili myślałem, że coś (albo ktoś), pardon maj cośtamcośtam, najsz... no mocz oddało, ale nie, potem popadało znów i kałuża przyrosła.

 

Nic, dekarz wie, będzie gdzieś za tydzień u nas obróbki dokańczać to i ten komin poprawi.

 

 

No i łukowy podciąg nad tarasem. Też pechowy. Wylany został w szalunku... no jak cię mogę, jak na łuk o wielometrowym promieniu, wykonany w blacie zbitym z desek metodą wykreślenia za pomocą ołówka na sznurku drugim końcem uwiązanym do wbitego w ziemię gwoździa, był wręcz wzorcowo prosty, a niewielkie, zauważalne przy bardzo uważnym przyglądaniu się odchyłki od ideału, jak myśleliśmy, zgubi się w styropianie, którym łuk miał być jak należy ocieplony.

 

Ech, naiwni...

 

 

Pierwsze podejście:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvF63wLGI/AAAAAAAADI0/_QazFdUiflU/s800/JP159524.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvF63wLGI/AAAAAAAADI0/_QazFdUiflU/s800/JP159524.jpg

 

 

Po delikatnym zwróceniu uwagi, że coś chyba nie tak, został doszlifowany. Oglądałem osobiście, bez aparatu, więc zdjęcia brak, było już lepiej, ale nadal nie bardzo, niemniej fachowcy stwierdzili, że to się jeszcze poprawi i do listwy narożnikowej dorówna. Dorównali:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvGOrbkvI/AAAAAAAADI4/T8sSUgDhE4o/s800/JP219794.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvGOrbkvI/AAAAAAAADI4/T8sSUgDhE4o/s800/JP219794.jpg

 

 

(specjalne info dla mojego Taty i innych niedowidzących krytykantów: te ciemne plany to niezaschnięty klej, to nie jest AŻ TAK krzywe).

 

 

Stan na dziś:

 

 

http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvGWGghHI/AAAAAAAADI8/j_Dycf2_I4A/s800/JP259827.jpg" rel="external nofollow">http://lh6.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvGWGghHI/AAAAAAAADI8/j_Dycf2_I4A/s800/JP259827.jpg

 

 

I wg dzisiejszych ustaleń będą siatkę zrywać i będą poprawiać. Zobaczymy...

 

 

I jeszcze na koniec ciekawostki:

 

Ta wielka hałda ścinków styropianu i worków po tynku... pamiętacie? O, tu była:

 

 

http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvSHGH-9I/AAAAAAAADJI/3xM3zyaltuM/s800/JP259829.jpg" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvSHGH-9I/AAAAAAAADJI/3xM3zyaltuM/s800/JP259829.jpg

 

 

W tle zdjęcia widać rosnącą pryzmę ładnie poukładanych desek, "które-mogą-się-przydać". A pierwszy plan to przykryte folią drewno... możnaby je określić, jako drewno pierwotne, pochodzące z pierwszej wycinki lasu, folią przykryte, żeby się przypłaszczek granatek nie lągł.

 

 

Tu za to była o wiele mniejsza hałda ścinków desek z szalunków. Obecnie hałda zaczyna już osiągać wzrost dorosłego człowieka (na tym zdjęciu niewiedzieć czemu strasznie niepozornie wygląda, ale to spory masyw jest, zwłaszcza w poziomie), a wokół domu jakoś szczególnie nie widać, żeby zwałów drewna ubyło.

 

 

http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvSwrvydI/AAAAAAAADJM/XF8AnRYONq0/s800/JP259830.jpg" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvSwrvydI/AAAAAAAADJM/XF8AnRYONq0/s800/JP259830.jpg

 

 

I ostatnie na dziś zdjęcie - moja serwerownia. Już niedługo...

 

 

http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvG83FndI/AAAAAAAADJE/x0cA2jII8xI/s576/JP259840.jpg" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_UD9j3sBeSEQ/S_wvG83FndI/AAAAAAAADJE/x0cA2jII8xI/s576/JP259840.jpg

 

 

J.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...