Dziennik budowy A&A
Wczoraj miałam okropny dzień
Po raz kolejny auto odmówiło współpracy i tym samym podpisało na siebie wyrok:evil:Rano jak nigdy nic pojechalam do pracy i gdy dojechałam na miejsce,zaparkowałam ,chciałam zgasić silnik-i co ?-i nic !!!!Przekręciłam kluczyk w stacyjce na zero ,a silnik dalej chodził!!!!!!!!.W końcu nawet wyciagłam kluczyk i wyszlam z auta-a silnik dalej chodził-bez kluczyka w stacyjce:jawdrop::jawdrop:Naszczęście po chwilowym szoku ,wróciło mi trzeźwe myślenie.Postanowiłam zgasić auto sposobem na "Jelcza"(wysoki bieg.hamulec i puścić sprzegło).Naszczęście się udało.Jednak na warsztacie okazalo sie ,że poszedł elektrozawór STOP pompy wtryskowej,który odcina paliwo po przekreceniu kluczyka.I tym samym miarka sie przelała!!!!!!!To już chyba 10 awaria w tym roku :mad:Miało być we wrześniu C.O. i nie bedzie:evil:,bo trzeba kupić nowe auto!!!!!!!!Do tej "czterokołowej skarbonki bez dna"już nie mamy siły.A dla wszystkich przestroga -nie kupujcie aut marki VOLVO-to chyba najbardziej awaryjna marka jaka znamy:evil:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia