Niwa z Bryzą- po oporach, bez brawury:)
... A przedpokój z Tobą
Aaaajch, jak na pewnym etapie okoliczności szybko robią się zmienne, cioooom , że WoW:D
Dlaczego tak piszę?? Anoo, Gdyż poniewóż ledwie żem zdążyła klepnąć "zatwierdź odpowiedź" a tu Masz- kolega PrawieMąż powrócił z bananem na ryjku, prawie podskakując-hę
- se myślę????
Kolega PrawieMałż wyjaśnia mnię, iż : był w ZD po tę decyzję( co to pisałam, że już jest)- odebrał, zawiózł do P.projektant ( co to projektowała nam przyłącze), ta oddała mu już gotowy projekt hihihih:D i zawiózł wsio do starostwa- tam mu powiedzieli, że w pt. jest rada i we wtorek, czy środę już można odbierać hiehhieh- głupi to czasem ma szczęście
Taki mały wtręt, no nie mogła się oprzeć- się dzieje to piszę- taaaak, jak przystało na oddanego kronikarza
buźki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia