Dziennik pontypendy
Finał naszych poszukiwań nastąpił w listopadzie ubiegłego roku. Kupiliśmy działkę - nasze miejsce na ziemi, 1800 metrów, ogrodzone, z własną studnią, przyłączem prądu, robinią akacjowatą, brzozami, sosenką, śliwkami, wiśniami, winoroślą i mnóstwem innej zieloności !
Pamietam, że pierwszy raz zobaczyłam ją w sierpniu, było bardzo gorąco, wydała mi się wtedy jakaś za duża, za droga, i nie wiem co jeszcze. Nie była więc to "miłość od pierwszego wejrzenia". Dopiero jakiś miesiąc później, gdy zobaczyłam projekt domu Stanisław, wiedziałam ten dom i ta działka !
Tak będzie wyglądał mój dom:http://www.archipelag.pl/domek-opis.php?KatID=3990500&ProjID=355
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia