Dziennik Ryski
Oj dawno mnie tu nie było, ale tak naprawdę nic specjalnego się nie dzieje.
Czekamy na pana J. - ma nam skończyć szpachlowanie łączeń płyt G-K i przygotować pod malowanie na górze, zrobić zadaszenie tarasu i ocieplić budynek.
Mamy podłączony kibelek wczoraj zabrali TOI-TOI-kę i mamy wodę w kranach. Krany na razie przemysłowe, ale są i jest w nich woda Tynki nareszcie schną, czekamy na drzwi a potem na kocioł.
Wybraliśmy kafelki do dolnej łazienki.
Stawiamy ogrodzenie - tylno - boczne (siatka), a na przód troszkę poczekamy.
Elektryka zamówiona - czekamy na realizację do poniedziałku, aż Pan "magazynier" wróci z urlopu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia